Forum Retro Stalowa Wola Strona Główna


Retro Stalowa Wola
Klub Miłośników Starej Motoryzacji
Odpowiedz do tematu
Stary dobry okrąglaczek...
Rokers



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnobrzeg

Ja stawiam na: S-38ZB4 silnik montowany w komarach model 2350, 2351, 2360, 2361 (na kopniak). Znam kilka osób którzy jeździli na takich silnikach od połowy lat 70-tych, zużyli po kilka cyliderków, a wały z tych silników do dziś się nie popsuły (dzisiejszy motorower simson nie ma tak trwałego wału korbowego). Prosty i delikatny silniczek, skrzynia biegów wymaga ostrożności, ale jeśli ktoś dba o to i zachowuje pewne zasady użytkowania to pojazd z tym silnikiem może służyć bezawaryjnie przez dłuuuuugie lata.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kozichwost



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Tarnobrzega

Taaa Komar bezawaryjny - chyba sie zagalopowałeś


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
... tak tak...
Rokers



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnobrzeg

... przeczytaj dokładnie, co napisałem Smile nie mówię tu o częściach dzisiaj produkowanych, które mimo, że nowe nie nadają się do niczego i nic do siebie nie pasuje - poprawiając 30 letni silnik wstawiamy jednorazową tandetę wyprodukowaną przez firmę,która się mieści w byłej stodole czy przerobionej stajni - takie części oferują nam dzisiaj sklepy - a tu wybieramy silnik - taki silnik produkowany przez fabrykę np. Dezamet, a nie przez rzemieślnika bez pojęcia - który nie patrzy na jakość tylko liczy się sztuka i zarobek. Dzisiejsze części trzeba po kupnie przerabiać samemu tak żeby pasowały do siebie i do reszty (a czasem nawet i to nie ma sensu, bo z rzadkiej kupy nie ulepisz dzieła sztuki).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kozichwost



Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Tarnobrzega

Nie twierdzę, że jeździć się na polskimi motorowerami nie dało, bo cala Polska nimi jeździła. Czepiam się tylko stwierdzenia, że Komar może być przez dłuuugie lata bezawaryjny. Zgodzę się z tym pod warunkiem, że dodamy - "stania w garażu". Nie oszukujmy się. W Komarze zawsze jest coś do roboty. Jak jedzie - pełnia szczęścia a i tak za chwilę zacznie kaprysić - tak już ma i za to go kochamy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ranking silników w polskich motorowerach
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu