JAVA 250 rok prod.1959 oryginał ,pierwszy właściciel.

do sprzedania motocykl JAVA 250 tak jak w tytule,motocykl jest w 99% oryginałem - silnik,lakier, opony są wymienione

od momentu zakupu w sklepie u jednego własciciela,oczywiście stan techniczny idealny ,pełna dokumentacja.
cena do uzgodnienia.
tel.kontaktowy : 015-842-79-69.

Czy posiadasz jakies zdjęcia tego motocykla?

niestety ale sprzedany.

sprzedany, kto to kupił?! ten Pan jak do niego dzwoniłem powiedział mi 1500 zł. jak ja mogłem kupic bez problemu za 300-500 zł. tylko w innej miejscowosci, czesto na aukcji pojawiaja sie takie oferty, nawet w okolicy ma koles za 700-800 zł.

widocznie rozmawiamy o całkiem innych tematach bo za 300 zł to niemożna kupic roweru a taki motocykl i to w takim stanie niestety ma swoją wartoś ,ale to nieproblem bo znalazł sie ktoś kto zna sie na temacie i go kupił za odpowiednią cene z zadowoleniem dla obu stron.

mi pod tym numerem powiedziano ze 1500 zł. chyba ze naprawde cos mi sie pomieszało, starszy Pan z rozwadowa bodajże, strasznie sie zdenerwował jak mu powiedziałem ze chodzą po 300-500 zł. takie.

Cena zależy przede wszystkim od stanu technicznego oraz od posiadanej dokumentacji.
Wątpie zeby za 300 zł można było kupic oryginalny motocykl na chodzie.

zgadzam się z tym ale chyba opis był czytelny ,motocykl był prawie 100% oryginałem w idealnym stanie z pełną dokumentacją i oczywiście całkowicie sprawny i na chodzie,dodatkowo jeszcze 2 gi silnik i kupa części a to że odnowości był tylko u jednego właściciela to chyba też coś znaczy więc próba zaoferowania 300 zł była lekką parodią, ogłoszenie było skierowane do ludzi którzy mają troszkę pojęcia o takich rzeczach.

ciągle piszesz ze proponowałem 300 zł., czy ja tak napisałem? ja mu nie zaproponowałem 300 zł., zasugerowałem że na rynku są takie jawy za 300-500 zł. w zaleznosci od stanu, nie powiedziałem mu ze tyle jest warta, ale 1500 to duzo bo motocykl jest strasznie brzydki, jeszcze niedawno chlopak meczyl sie z sprzedaza takiej jawy za ok 1000 zł. a na chodzie i zpapierami była (podkarpackie), także sam sie chyba nie znasz..., 1500 zł. zalezy dla kogo tyle warta, jak ktos łapie wszystko co zabytkowe i w dobrym stanie, tacy co kupują WSKi za 1000 zł. to oczywiscie, kwestia znalesć jelenia

dla mnie, osobiście nie była tyle warta

ale poszła bez najmniejszego problemu,a tak na marginesie jesli uważasz że jest "strasznie brzydki" to po co zawracasz głowę komuś i sobie. no nic ,uwazam temat za zakończony,motocykl ma nowego własciciela więc wszelki dyskusje są zbedne .

rowniez uwazam ze temat nalezy zakonczyc, motocykl jest brzydki nadal to podtrzymuje, dzwoniłem do tego Pana bo myslałem ze trafie na Jawe Perak, zawsze sie dopytuje, no nic, nie ma sensu sie sprzeczac, pozdrawiam

Dołączył: 04 Mar 2006

a co do wsek to mi ktos kiedys dawał 2 tysiaki.. ale to było jak po lasach biegały mamuty

Dołączył: 02 Mar 2006

ja wogóle nie rozumiem tych niepowaznych głosów i powątpiewań na temat czy za jawe ktoś zapłacił 1500 zł ? a co wy sobie myslicie, ze nie ma ludzi (czytaj kolekcjonerów) ktorzy taka cene uwazają za niewielką ? dodatkowo stan motorka byl praktycznie oryginalny. na swiecie, ba nawet w Polsce jest dość ludzi dla ktorych 2000 zl to drobne - widocznie jeszcze takich nie spotkaliscie.

ps kiedys kupiłem Ardie 500 z 1930 r za 100 zł - kiedy sam licznik od goscia z poznania kosztuje 500 euro (cena dla niemców i rosjan) - nie wierzycie ? kolego FeRaGo skoro masz okazje kupic jawe za 300 zl to ja kupuj bez zastanowienia - juz coraz trudniej o okazje !

Polaka raczej nie spotkalam takiego dla ktorego 2000 zl to drobne Smile

Obcokrajowca tak:)

garand napisał:

ja wogóle nie rozumiem tych niepowaznych głosów i powątpiewań na temat czy za jawe ktoś zapłacił 1500 zł ? a co wy sobie myslicie, ze nie ma ludzi (czytaj kolekcjonerów) ktorzy taka cene uwazają za niewielką ? dodatkowo stan motorka byl praktycznie oryginalny. na swiecie, ba nawet w Polsce jest dość ludzi dla ktorych 2000 zl to drobne - widocznie jeszcze takich nie spotkaliscie.

ps kiedys kupiłem Ardie 500 z 1930 r za 100 zł - kiedy sam licznik od goscia z poznania kosztuje 500 euro (cena dla niemców i rosjan) - nie wierzycie ? kolego FeRaGo skoro masz okazje kupic jawe za 300 zl to ja kupuj bez zastanowienia - juz coraz trudniej o okazje !

Ja tych cen nie wyssałem z palca, jak ktoś jest niepełnosprytny to kupuje Jawe za 2 tyś, ja naprawde miałem kilka okazji kupić taka Jawe, od 300 zł. cena, poważnie tylko nie wszyscy o tym wiedzą bo potrafia jedynie kupic gazete i wejśc na Allegro.

A ta historia o Ardie 500 za 100 zł. ... ciężko mi w to uwierzyć tak jak Tobie w to że moge nabyć taka Jawe za niewielkie pieniądze.