Forum Retro Stalowa Wola Strona Główna


Retro Stalowa Wola
Klub Miłośników Starej Motoryzacji
Odpowiedz do tematu
Nestor... czyli replika Alfy Romeo
Dawids



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola


Echo Dnia
"Auto z moich snów"
Po Stalowej Woli jeździ piękne "alfa romeo", za którym wszyscy się oglądają. Sprawdziliśmy dlaczego...
Jackowi Popowiczowi przed sześcioma tygodniami spełniło się wielkie marzenie - został właścicielem sportowego "alfa romeo", legendarnego kabrioletu z lat trzydziestych. Kiedy wyjeżdża nim na ulice Stalowej Woli ściąga na siebie uwagę wszystkich, którzy idą i jadą. Ludzie są oczarowani widokiem eleganckiego auta, o niespotykanej sylwetce, w kolorach wiśniowym i białym, z wielkimi trąbkami z boku.
- To jest nawet miłe, jak wszyscy się oglądają, machają rękami - ocenia 27-letni Jacek reakcje na to, co wyszło spod jego rąk. Kiedy jeździ "daewoo lanosem" pies z kulawą nogą nie oglądnie się za nim. Kiedy siądzie za kierownicą "alfa romeo 6C1750 gran sport", wzbudza sensację. Są także niezbyt przyjemne reakcje. Na postoju auto jest oblegane przez dorosłych i dzieci. Znakiem tego zainteresowania są ślady po dotknięciach. A już, nie daj Boże, zostawić auto same. - Podjechałem na stację zatankować paliwo. Kiedy poszedłem zapłacić rachunek, na stację podjechał "mercedesem" mężczyzna. Wysiadł ze swojego auta i wsiadł do mojego, żeby sprawdzić, jak się siedzi. Oburzyło mnie to, bo ciekawe, co by zrobił, gdyby nagle w swoim "mercedesie" zobaczył za kierownicą obcego człowieka - opowiada Jacek.
Pociąg do staroci
Każdy prawdziwy mężczyzna marzy o tym, by zasiąść za kierownicą "ferrari", "lamborghini" czy choćby "cobry". Te supersportowe auta z powodu nieprawdopodobnie wysokiej ceny nie są oczywiście dostępne dla normalnych śmiertelników, chyba że w formie repliki, znacznie tańszej od oryginału. I właśnie na replikę pięciodrzwiowego sportowego "alfa romeo" z lat trzydziestych XX wieku zdecydował się Jacek Popowicz. Pociąg do samochodowych staroci to rodzinna tradycja. Jego wujek jest wielbicielem oryginalnego, wypieszczonego "fiata 508 sport". "Kiedy rodził się przemysł motoryzacyjny, nikt z producentów nie marzył o masowym nabywcy. Inwestorzy i stratedzy firm z ostrożnym optymizmem oceniali, że na świecie, po wielu latach, będzie co najwyżej milion samochodów. Dlaczego milion? Bo tylko tyle osób będzie stać na utrzymanie szofera!" - taką informację można przeczytać na jednej ze stron w Internecie, poświęconej replikom.
Samochód rozpoczynał swoją karierę jako luksusowa, droga i niebezpieczna zabawka dla bogaczy. Dziś dla bogaczy są wypieszczone oryginały sprzed dziesiątków lat, a dla mniej bogatych wypieszczone modele sprzed wielu lat w formie repliki.
Karoseria z laminatu
Jacek zaczął budowę auta od szperania po Internecie, gdzie znalazł adres producenta replik. Od katowickiej firmy kupił zamówioną ramę. - Jest bardzo solidna - ocenił ją znawca samochodów. Reszta pojazdu została zmontowana w zaprzyjaźnionym warsztacie w Stalowej Woli. Prace trwały pół roku. Zamiast blaszanej karoserii, jest karoseria z laminatu. Wszystkie zespoły mechaniczne adoptowane są z samochodów produkowanych seryjnie. O tym, jaka jednostka napędowa zostanie zamontowana w replice, decydują gusty klienta i stan jego konta. Fotele w aucie Jacka są ze skóry w kremowym kolorze, deska rozdzielcza z drewna, składany dach z brezentu.
Efekt okazał się wspaniały. Cena tego cuda dorównuje urodzie. Właściciel wyłożył 50 tysięcy złotych na replikę. Poszły na to pieniądze ze sprzedaży używanej "hondy", pomogli rodzice, trzeba było się podeprzeć kredytem bankowym.
- Przy prędkości do osiemdziesięciu kilometrów na godzinę jeździ się bardzo przyjemnie, przy stu kilometrach jest już wietrznie - zauważa właściciel. Na razie nie wypuszcza się autem daleko, bo pogoda nie sprzyja wyprawom kabrioletem. Najdalej był autem w Sandomierzu i Janowie Lubelskim. W ciągu sześciu tygodni przejeździł autem już tysiąc kilometrów. - Ten przeszczep musi się dotrzeć - mówi.
"Alfą" do ślubu
Jacek nie kryje, że auto ma zarabiać na siebie. - Jako właściciel studia fotograficznego przy Alejach Jana Pawła II, wypożycza "alfa romeo" nowożeńcom. Auto ma niebywałe powodzenie. Do końca września ma zamówienia na podwożenie "alfa romeo" zakochanych par do ślubu. Zdjęcia młodej pary w scenerii z lat międzywojnia są potem niezwykłą pamiątką. - Auto ma zarabiać, ale mam z nim frajdę. Bo jazda nim to jest coś pięknego - przyznaje.
Szczytem marzeń Jacka Popowicza jest posiadanie repliki "lotusa" czy "cobry". - Gdybym miał mnóstwo pieniędzy, to bym produkował repliki aut - rozmarza się. Produkowanie replik strych aut jest i na pewno będzie dobrym interesem. Ludzie coraz bardziej tęsknią za modelami starych pojazdów, projektowanych z namysłem, o pięknych i wysmakowanych kształtach.
Jacek przyznaje, że jest także maniakiem rowerowym. Kocha rowerowe wyprawy dobrymi "góralami", bo wtedy czuje się naprawdę, co znaczy ścigać się z wiatrem. Tak, jak w kabriolecie!

Autor: Zdzisław Surowaniec



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
motonita



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

Silnik poldek? podwozie tez?

Ogolnie fajny:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

Na forum lotus7 - inne kitcary- jest wątek odnośnie budowy Repliki Alfy. Można poczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

Budowę zacząłem w marcu tego roku. Obecnie przekroczyłem już 500 godzin.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

W poście poniżej wkleję fotkę jak to już wygląda...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dawids



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

Jakie podzespoły wykorzystałeś do budowy?? Chodzi mi o silnik, zawieszenie, układ jezdny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

Rama i laminaty - wiadomo - trzeba kupić lub zrobić samemu.
Reszta - Polonez 1,6 GLI 1994. Są też inne elementy z innych pojazdów np układ kierowniczy to mix poloneza, forda i mercedesa Laughing . Układ wydechowy to koncepcja własna, chłodnica - ja użyłem Hondy. Zawiecha przód i tył - POLONEZ, układ napędowy - to samo. Najtrudniejsza sprawa to połapać wszystkie wymiary i zestroić to wszystko ze sobą. Zauważ, że przednia oś idzie daleko do przodu - inaczej niż w poldolocie. Nie wstawiasz tam przekładni polonezowskiej tylko maglownicę od innego wózka. Zapraszam na filmik:
www.youtube.com/watch?v=5o33d5cSBQs


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dawids



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

Dzięki za link do filmiku,widać na nim dokładnie etapy budowy Smile To jak tam jest połowa rzeczy z FSO to może na masce zamiast znaczka alfa romeo splecione litery FSO:) Pewnie za kilkanaście lat w podobnej zabudowie będzie dostępna replika Syrenki Sport.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dawids



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

A jeszcze jako ciekawostkę mogę napisać że w polsce pierwszym kit carem można uznać produkt do samodzielnego montażu z FSO - Syrene Laminat. Na początku lat 80-tych wytwarzano laminatowe nadwozia pod własną zabudowę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leeroy15



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KIELCE

No robię "alfę" na bazie tego co jest dostępne, ale idąc tym tropem to pewnie wiesz, że silnik 1,6 , który montowano w FSO Polonez to jest ten sam co 1,5 w 125p tylko rozwiercony a konstrukcja jest włoska- bodaj z 1936 roku!!! Idąc dalej - jak to mówią obecnie ALFA ROMEO, LANCIA itp włoskie "wynalazki" = FIAT Smile. Reasumując - niedaleko pada jabłko od jabłoni!!!
Czy to będzie znaczek Alfy, Fiata, Lanci czy FSO to już naprawdę mało ważne. Ponadto Temat tego wątku - Nestor czyli replika Alfy Romeo. Moje pytanie - na czym ten Nestor bazuje - czyż nie na podzespołach poloneza?? (nie odpowiadać na to pytanie - było retoryczne). Co do Syreny Sport - już założyłem wątek na Kitcarforum, a także jest takowy na Lotus7 - ten samochód jest niemal identyczny jak TRIUMPH SPITFIRE. Myślę, że obecnie gdy TRIUMPHA można kupić w stanie kolekcjonerskim za około 30000PLN nie byłoby zbyt opłacalnym budowanie Syreny Sport od podstaw bo budowa pochłonęłaby dużo więcej kasiury niż byłaby warta.
Ale jak ktoś się za to weźmie - będę dopingował!!!
Pozdrawiam!!! Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nestor... czyli replika Alfy Romeo
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu